Jak audyt to audyt.
Wiec, przed Tuskiem bylo tak:
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/polaczek;nie;mamy;pieniedzy;na;drogi,135,0,240263.html Polaczek: Nie mamy pieniędzy na drogi
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/spor;ministerstw;zagraza;budowie;drog;na;euro;2012,212,0,240084.html Spór ministerstw zagraża budowie dróg na Euro 2012
(Warto zwrocic uwage na daty - to praktycznie koncowka rzadow PiS, czyli powyzej mamy efekt ich 2-letniej, ciezkiej pracy).
A po najlepszym rzadzie od czasow Mieszka I? Coz... trzeba sie bylo wziac do zwyklej, prostej pracy a nie fantazjowac.
www.wprost.pl/ar/129760/Grabarczyk-zmiany-w-prawie-przyspiesza-budowe-autostrad/
No i mamy to co mamy: http://www.wykop.pl/ramka/1842300/mapa-autostrad-i-drog-ekspresowych-w-polsce/
Czy mozna bylo wiecej, lepiej? Pewnie tak. Czy przed PO ktokolwiek budowal sprawniej? Nie. I pieniadze UE nie maja tu nic do rzeczy. Do zmian w prawie, bez ktorych mozliwa by byla sprawna budowa pieniedzy nie potrzeba, a takie zmiany zostaly wprowadzone dopiero w 2008. Od lat sie pytam co PiS zbudowal za pieniadze z budzetu UE 2004-06 (10 mld EUR) - jakos nikt nie jest skory do ujawnienia tej informacji.
PS. Ostatnio duzo sie krzyczy o systemie oplat za drogi i zlym Tusku, ku pamieci:
www.pb.pl/1303546,71658,ekspresowki-beda-platne
Jerzy Polaczek, minister transportu, szykuje rewolucję. Pojawi się elektroniczny system poboru opłat. Na pierwszy ogień pójdą przewoźnicy, potem zapłacą kierowcy aut osobowych.